Anna Błach

adwokat
radca prawny

Codziennie w swojej pracy zawodowej zajmuję się sprawami o zasiedzenie. O zasiedzeniu wiem wszystko! Jeśli jest możliwe wygranie sprawy o zasiedzenie, to ja jestem w stanie to osiągnąć. Prowadziłam setki spraw sądowych. Jeśli i Ty chcesz zasiedzieć nieruchomość, to masz szczęście, że trafiłeś na mój blog.
[Więcej >>>]

Zasiedzenie nieruchomości na rzecz zmarłego

Anna Błach11 sierpnia 2022106 komentarzy

Poniżej dowiesz się, czy jest możliwe zasiedzenie nieruchomości na rzecz zmarłego oraz jakieś są warunki takiego zasiedzenia.

W tym, jaki podatek musisz od takiego zasiedzenia zapłacić.

Bardzo często w mojej praktyce wnosiłam o stwierdzenie nabycia spadku na rzecz osoby zmarłej. Wbrew pozorom takie sytuacje bywają dość częste.

Zasiedzenie nieruchomości na rzecz zmarłego

Kiedy stwierdzenie nabycia spadku na rzecz osoby zmarłej jest możliwe?

Jeszcze 30 lat temu powszechnym było, zwłaszcza na wsiach, ze przeniesienie własności nieruchomości następowało na podstawie umowy pisemnej bądź nawet umowy ustnej.

Każdy respektował takie następstwo prawne.

Nabywca posiadał ziemię i rozporządzał nią, czyli uprawiał, wznosił budynki, mieszkał z rodziną. I najczęściej do końca życia nie mieli potrzeby uregulowania praw własności.

A gdy nabywca umarł, to jego spadkobiercy zostali postawieni przed koniecznością stwierdzenia swoich praw do kupionej przed dziesięcioleciami nieruchomości.

Zasiedzenie nieruchomości na rzecz zmarłego

W tej sytuacji spadkobiercy muszą złożyć do sądu rejonowego wniosek o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości.

Zasiedzenie Właściwy miejscowo będzie jedynie jeden sąd w Polsce – sąd rejonowy z obszaru na którym nieruchomość jest położona.

Z wnioskiem mogą wystąpić wszyscy spadkobiercy zmarłego lub nawet jeden z nich.

Nabycie własności następuje z mocy samego prawa następnego dnia po upływie terminów zasiedzenia.

Jeśli zatem zmarły posiadał nieruchomość wystarczająco długo i upływ terminu zasiedzenia wypada w czasie jego życia zmarłego, to jak najbardziej można wniosek o zasiedzenie składać na zmarłego spadkobiercę.

Wtedy kolejnymi właścicielami zasiedzianej nieruchomości stają się spadkobiercy zmarłego.

Można też inaczej

Można też inaczej poprowadzić postępowanie.

W przypadku gdy spadkobiercy po śmierci zmarłego użytkowali nieruchomość, płacili podatki od nieruchomości, to mogą wnioskować o zasiedzenie na siebie, doliczając do swojego czasu samoistnego posiadania czas, w którym posiadał nieruchomość zmarły.

Gdy zostanie wydane i uprawomocni się postanowienie stwierdzające zasiedzenie, spadkobiercy mogą wpisać siebie jako właścicieli w księdze wieczystej i dokonać działu spadku.

Co ważne – nie płacą oni podatku od nabycia nieruchomości przez zasiedzenie.

Podatek obciążałby zmarłego spadkodawcę, gdyby postanowienie stwierdzające zasiedzenie wydano za jego życia – a to nie jest mała kwota – podatek ten wynosi obecnie 7 % wartości zasiedzianej nieruchomości.

W rachubę wchodzi jednak konieczność uregulowania ewentualnego podatku spadkowego.

Jeśli zdarzyło się tak, że spadkobiercy złożyli już do urzędu skarbowego zeznanie spadkowe przed wydaniem postanowienia o stwierdzeniu zasiedzenia, a nie wykazali w nim tej nieruchomości (no bo przecież nie była jeszcze prawnie uregulowana), to muszą złożyć dodatkowe zeznanie.

Warto wiedzieć

Osobami zainteresowanymi, a zatem uczestnikami postępowania w sprawie o zasiedzenie są poprzedni właściciele i ich spadkobiercy.

Natomiast w sprawie, która wytoczył jeden ze współwłaścicieli o zasiedzenie udziałów przysługujących pozostałym współwłaścicieli – uczestnikami są pozostali współwłaściciele.

Sąd musi powiadomić ich o sprawie. Aby skrócić czas postępowania należy zebrać dane wszystkich osób, które mogą być zainteresowane wynikiem postępowania.

Będą to także: właściciele sąsiednich gruntów, osoby, które korzystają w jakiś sposób z nieruchomości (dzierżawcy, najemcy), osoby posiadające służebności osobiste i gruntowe na nieruchomości np. drogę konieczną.

Anna Błach
adwokat
radca prawny

Photo by Shamsul Alam Topu on Unsplash

***

Jak zasiedzieć nieruchomość

Czy można zostać właścicielem cudzej nieruchomości bez zgody jej właściciela? Tak, a sposób ten nazywa się zasiedzeniem.

Jeżeli dotychczasowy właściciel rzeczą się nie interesuje to traci jej własność bez żadnego wynagrodzenia na rzecz osoby [Czytaj dalej…]

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka adwokat Anna Błach w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 106 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Natalia 3 listopada, 2016 o 15:19

    A jeżeli ja jako córka spadkodawcy (a zarazem wspołwłascielka, z uwagi na darowiznę udziału od ojca, ale nie spadkobnierczyni , bo był testament) chciałabym złożyć wniosek o zasiedzenie o wystarczy ze wykaze czas i posiadanie samoistne ? Czy sąd doliczy wówczas posiadanie ojca ? I czy wówczas należy zasiedzieć udziały, czy całość wydzielonej geodezyjnie działki ?

    Odpowiedz

    Anna Błach 3 listopada, 2016 o 16:00

    Przy zasiedzeniu liczy się posiadanie samoistne aktualnego posiadacza, ale i jego poprzedników prawnych. Z uwagi na darowiznę jest Pani następcą prawnym ojca i co za tym idzie może Pani doliczyć sobie do swojego okresu posiadania także posiadanie samoistne ojca. Ale mogą to także uczynić inni następcy, w tym spadkobiercy testamentowi – jeśli z ich strony doszło do kontynuowania posiadania samoistnego. Możliwe także, że sąd stwierdzi zasiedzenie na rzecz Pani zmarłego ojca. Taka sytuacja nie będzie jednak dla Pani korzystna – bo nie jest Pani spadkobiercą ojca. Generalnie zasada jest taka, że można zasiedzieć działkę lub część działki, którą się faktycznie włada. Natomiast w przypadku następstwa prawnego nie można zasiedzieć więcej niżby posiadał poprzednik prawny.

    Odpowiedz

    Natalia 6 czerwca, 2017 o 12:48

    Czy w takim razie dobrze rozumiem, że jeżeli mama z tatą objęli w posiadanie samoistne nieruchomość (wspólnośc małżeńska) to ja jako córka mogę wnosić o zasiedzenie całego udziału mamy w nieruchomości w wysokości 1/2 (łacznie z jej posiadaniem jest 30 lat) czy tylko to zakresie (ułamku) w jakim dziedziczyłam po mamie?

    Czy w tej sytuacji możliwe jest zasiedzenie jakiegokolwiek udziału po ojcu ?
    Problem w tym ostatnim przypadku jest taki, że ojciec darował mi udział 2/48 w 2007 , który nabył po zmarłej żonie – rok 1998, to nie mogę chyba wnosić o zasiedzenie tego udziału który otrzymałam ?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 19:16

    Nie można zasiedzieć swojej własności

    Odpowiedz

    Aneta 27 stycznia, 2019 o 16:20

    Witam mam pytanie uzytkujemy dom od 1947 roku naprzód mój dziadek następnie moja mama. Niedawno okazało się że dom należy do innych osób czy można go zająć przez zasiedzenie na dziatka który nie żyje.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 20:41

    Tak. Jeśli do X. 91r dziadek miał 20 lat posiadania samoistnego a poźniej 30 lat.

    Odpowiedz

    Andrzej 21 czerwca, 2022 o 23:24

    Zasiedzieć można tez dom na siebie, jeśli ma się okresy do zasiedzenia.

    Bernadeta 14 października, 2020 o 23:22

    Witam Mamy dom na działce, niestety nie posiadamy żadnych aktów własności,nie jest też prowadzona księga wieczysta tej działki. Działkę otrzymali teściowie w latach 1972 od swoich rodziców ale tylko słownie i w 1975 roku wybudowali na niej dom. Teściowa płaciła podatek od działki i domu od momentu jej otrzymania, teraz płacimy my. Teść zmarł 1983 natomiast teściowa 2018 roku Czy możemy uznać zasiedzenie na zmarłą teściowa nie płacąc podatku od zasiedzenia 7%, a potem uznać własności na jej syna, czyli mojego męża oczywiście za zgodą pozostałego rodzeństwa męża Czy podatek od darowizny też będziemy musieli uiścić Proszę o odpowiedz i z góry dziękuję

    Odpowiedz

    Sylwia 18 listopada, 2016 o 12:17

    Przeprowadziłyśmy z siostrami postępowanie spadkowe po zmarłych rodzicach. Jest między nami zgoda co do sposobu podziału majątku. Jedna z nas użytkuje nieruchomość która podlega zasiedzeniu. Wszystkie zgadzamy się, żeby ona stała się jej właścicielką. Które postępowanie powinnyśmy przeprowadzić wcześniej: dział spadku, czy zasiedzenie, czy może nie ma to znaczenia?

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:41

    Sprawa o zasiedzenie ma pierwszeństwo. Gdyby zostało bowiem stwierdzone zasiedzenie tej konkretnej działki, to nie weszłaby ona do majątku spadkowego i nie podlegałaby działowi spadku. Można złożyć wniosek o zasiedzenie i dział spadku, a wtedy sprawa o dział zostanie zawieszona do czasu zakończenia prawomocnego sprawy o zasiedzenie.

    Odpowiedz

    Zygmunt 4 listopada, 2022 o 17:08

    Witam mam problem . Mieszkam w domu po zmarł wujku który zmarł. Miał brata który po nim zamieszkal i on też zmarł opiekowałem się nim. Mija od ich śmierci ponad 20lat jak tu jestem zameldowany na stałe. Czy możliwe zasiedzenie na siebie ? Czy musi być zgoda rodzeństwa czy muszą się wstawić na sprawie sądowej. Bo nie mam z rodzeństwem kontaktu. Czy możliwe że to odrazu na mnie przejdzie . Dom działki rolne . Bez mieszania w to rodzeństwa

    Odpowiedz

    Anna Błach 15 grudnia, 2022 o 21:07

    Dzień dobry. Sprawa nie jest jednoznaczna. Jesli jest Pan współwłaścicielem to nie może Pan zasiądzie swojej własności. Zasiedzenie udziałów we współwłasności jest możliwe ale pod pewnymi warunkami. Należy indywidualnie skonsultować z adwokatem czy te warunki zasłużyć. Warto się tym zająć i pójść na poradę prawną.

    Odpowiedz

    Asia 20 listopada, 2016 o 22:17

    Witam, a czy możliwe jest zasiedzenie nieruchomości, która była wywłaszczona? np. w latach 80-tych wywłaszczono, ale nie rozpoczęto budowy, zaś ktoś rozpoczął zajmować się nieruchomością?

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:39

    witam,
    Tak możliwe byłoby – ale zależy to od tego kto chce zasiedzieć. Natomiast właściciel może żądać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości niewykorzystanej na cele publiczne.
    ABłch

    Odpowiedz

    Aleksander 21 grudnia, 2016 o 02:50

    Witam,
    A co w sytuacji, gdy w trakcie postępowania o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości wnioskodawca umrze? Czy dobrze kombinuję, że wówczas Sąd zawiesi postępowanie ws. zasiedzenia do czasu przeprowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, a następnie spadkobierca może przystąpić do postępowania o zasiedzenie popierając wniosek?
    Pozdrawiam.

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:37

    Tak właśnie jest jak Pan pisze. ABłach

    Odpowiedz

    Kozak 10 stycznia, 2017 o 12:40

    Mam pytanie .Mój ojciec otrzymał darowizną nieruchomość.Moja mama zmarła w 2008 roku,byli małžeństwem 51 lat czy ja z bratem mogę złożyć wniosek o tytuł zasiedzenia na zmarłą mamę

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:32

    Witam, To jest skomplikowane zagadnienie bo jest bardzo różnorodne orzecznictwo w tym temacie a ja nie mam danych by odpowiedzieć na to pytanie. adwokat Anna Błach

    Odpowiedz

    marta 2 lutego, 2017 o 13:30

    witam, mam pytanie, co lepiej zrobić? Ojciec zasiedział nieruchomość, jednak zmarł, okres 30 letni minął. Ja jako córka zostałam i się wychowałam od małego, teraz przejąłem gospodarstwo, na którym jest też moja mama. Czy lepiej wnosić o zasiedzenie na rzecz mojeg ojca? czy na mnie? czy okres 30 letni jako posiadacza samoistnego, może się liczyć od urodzenia??a w przypadku gdyby np. chciałbym wnosić na matkę? a podatki itp były na ojca to czy to ma jakieś znaczenie? z góry dziekuję za odpowiedź

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:30

    Dzień Dobry, Można wnosić o stwierdzenie nabycia nieruchomości na osobę zmarłą, w pani przypadku na mamę i ojca do wspólności ustawowej małżeńskiej (chyba, że była między małżonkami rozdzielność majątkowa). Na Panią również można wnosić o zasiedzenie ale nie całej nieruchomości tylko przypadającego pani udziałowi w spadku po ojcu. Bo mama Pani żyje i ciągle jest posiadaczem swojej części nieruchomości i dodatkowo części, która jej przypadła w spadku po mężu. Wiele osób raczej preferuje składać wniosek o zasiedzenie na zmarłe osoby z uwagi na okoliczność, że nie będą musieli płacić podatku od zasiedzenia na rzecz zmarłego w wysokości 7% wartości zasiedzianej nieruchomości. Jednak wchodzić może wtedy podatek spadkowy (co zależne jest od daty śmierci Pani ojca). Pozdrawiam, Anna Błach

    Odpowiedz

    Edward 13 sierpnia, 2017 o 17:45

    Witam. Apolonia K.(moja babka) mieszkała w nieruchomości od roku 1947 jako główny lokator. Jej małżonek Józef K. (mój dziadek) nigdy nie przebywał w nieruchomości. Apolonia K. stała się właścicielką nieruchomości na mocy orzeczenia o wykonaniu aktu nadania wydanego dnia 12.09.1953. Do śmieci zajmowała nieruchomość gruntową wpisaną w księgę wieczystą oznakowaną jako grunty rolne zabudowane. Od roku 1953 zamieszkał z nią jej pasierb Andrzej K. (mój ociec). Pozostałe dzieci, jeżeli tam mieszkały opuściły dom rodzinny przed jej śmiercią. Apolonia K. zmarła w 10.04 1971 roku, nie pozostawiła testamentu. Jedyną osobą, która została na gospodarstwie był jej pasierb Andrzej K. i jego żona Eugenia K (moja matka), która zmarła w 1979. W nieruchomości pozostałem tylko ja i mój ojciec. Moje rodzeństwo opuściło nieruchomość w młodych latach zaraz po wstąpieniu w związki małżeńskie. Początkowo tylko pomagałem ojcu w prowadzeniu gospodarstwa. W roku 1984 wstąpiłem w związek małżeński i zająłem mieszkanie wraz z żoną. Mój ojciec od tego czasu zajmował jeden pokój. Kolejno w roku 1985,1986 oraz 1993 przyszły na świat nasze wspólne dzieci. Poza tym pogłębiająca się od młodych lat choroba alkoholowa ojca uniemożliwiła mu dalsze zajmowanie się nieruchomością oraz wnoszenie opłat z nią związanych (podatki, energia, woda, wywóz śmieci). Ja dbałem o nieruchomość (liczne remonty, zakup drewna opałowego na zimę, regularne uiszczanie opłat), a także odpowiednio pielęgnowałem działkę. Co więcej mój ociec około roku 1992 miał wypadek (został porażony prądem i spadł z wysokości). Od tego momentu jego stan się pogorszył. Te wszystkie wydarzenia spowodowały, że tylko ja i moja żona zajmowaliśmy się nieruchomością i faktyczne to ja zacząłem władać rzeczą jak właściciel. Nigdy nikt z rodziny nie miał zastrzeżeń w stosunku do mnie, że samoistnie posiadam nieruchomość gruntową do dnia dzisiejszego.
    Czy mój ojciec mógł odziedziczyć nieruchomość po swojej macosze?
    Jak wtedy będzie wyglądała moja sytuacja dotycząca zasiedzenia z uwagi na powyższe okoliczności?
    Pozdrawiam i dziękuję za szybką odpowiedź.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 19:13

    W 71r nie było możliwe dziedziczenie po macosze. Może Pan starać się o zasiedzenie w złej wierze na siebie i żonę, od śmierci ojca na pewno, wcześniej za zgodą rodzeństwa.

    Odpowiedz

    Zasiedzenie nieruchomości 15 lutego, 2017 o 11:04

    Ja w swojej praktyce, co do zasady, wnosiłem głównie o doliczenie czasu posiadania poprzednika i zasiedzenie przez obecnych posiadaczy nieruchomości.

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 maja, 2017 o 18:25

    Ja też tak często robię, ale klienci raczej preferują zasiedzenie na zmarłe osoby z uwagi na okoliczność, że nie będą musieli płacić podatku od zasiedzenia 7% wartości zasiedzianej nieruchomości.

    Odpowiedz

    Andrzej 31 marca, 2017 o 22:46

    Moja sprawa wygląda następująco: w roku 1912 mój pradziadek pisemnym testamentem zapisał 4 działki leśne na rzecz mojej babci (aktu własności lasów nie ma). Babcia wyszła za mąż w 1923 roku,gospodarką lasami zajmował się Dziadek. Z okresu po II Wojnie Światowej są dokumenty potwierdzające posiadanie lasów(podatki, nakazy wyrębu, zalesień,inwentaryzacje lasów). W roku 1978 Dziadek umiera (Babcia w 1971). Postanowienie o nabyciu spadku przez Mamę nie zawiera przepisania lasów tylko gruntów ornych na które były tytuły własności). W 1989 roku Mama darowizną przekazuje mi gospodarstwo rolne.Zajmuję się też lasami.Od 2005 roku urząd gminy żąda płacenia podatków za lasy, więc je płacę do dzisiaj.W roku 2010 Mama notarialnie przepisuje mi posiadane lasy(zostaje to uwidocznione w rejestrach ewidencji geodezyjnej). W roku 2010 składam w sądzie wniosek o zasiedzenie lasów.Mama umiera w 2014 roku.Sprawa w sądzie o zasiedzenie trwa do dzisiaj.Ponieważ moje działki leśne są w obrębie dużych działek ewidencyjnych gdzie jest wielu współposiadaczy na swoich działkach sąd przesłuchuje wszystkich, stąd to “przeciąganie ” sprawy.W dniu dzisiejszym sędzia po raz kolejny odroczyła sprawę, ponieważ zauważyła , ze Mama już w 2008 roku “zasiedziała” lasy a ja swój wniosek złożyłem w roku 2010. Stwierdziła, że w tej kwestii muszę doprecyzować wniosek ,o co doprecyzować? Czyżby zamierzała “zasiedzić” moją zmarłą Mamę. Ponadto chce przesłuchać mojego brata,który ani nie wie , że są takie lasy po pradziadkach, ani nigdy w nich nie pracował.Proszę o wyjaśnienie mi o co tu chodzi,bo ja już jestem załamany.Wydałem już na opłaty sądowe i geodezyjne ponad 15 tysięcy złotych i wciąż sprawa jest przeciągana.

    Odpowiedz

    Malgorzata Gebala 6 czerwca, 2017 o 19:47

    Witam .Moja sprawa dotyczy zasiedzenia mieszkania w kamienicy prywatnej.Moja babcia dostala to mieszkanie przed wojna jeszcze z Urzedu Miasta .Po 90 latach znalazl sie wlasciciel mieszkania ktory chce w tej chwili odzyskac mieszkanie Cale swoje zycie mieszkal i mieszka nadal w Niemczech.Odezwal sie w sierpniu zeszlego roku po smierci babci.Ja cale swoje zycie mieszkalam i nadal mieszkam na tym mieszkaniu a mam w tej chwili 45 lat.Chcialabym zapytac czy moge skladac wniosek do Sadu o stwierdzenie zasiedzenia na tym mieszkaniu? Chcialabym nadmienic jeszcze ze wlasciciel do tej pory nie interesowal sie wogole tym mieszkaniem.Pozdrawiam i czekam na odpowiedz.

    Odpowiedz

    Izabela 19 czerwca, 2017 o 12:38

    Witam Sprawa trochę zawiła ale może zna Pani odpowiedź.
    Pradziadkowie mają mieszkanie wraz z wieczystym użytkowaniem działki. Po śmierci odbyła się sprawa spadkowa majątek podzielono na pół połowe dostała moja babcia połowę jej siostra brat babci się zrzekł nie chciał nic.
    Po śmierci siostry babci odziedziczyl to jej syn który sprzedał swoją część mojej babci i ona stała się w całości właścicielką nieruchomości tj działki i budynku. Następnie wszystko umową darowizny oddała mi swojej wnuczce.
    Ja założyłam sprawę o zasiedzenie przez moich pradziadków części działki sąsiada. Sprawę wygralismy i zostało wydane postanowienie, że pradziadkowie są właścielami tej części działki od sąsiada. Nie rozumie dlaczego nie wpisali mnie jako właściciela ??? Co mam zrobić, że wpisali mnie do ksiąg wieczystych. Pozdrawiam

    Odpowiedz

    Emil 21 lipca, 2017 o 13:33

    Jeżeli wnosimy o stwierdzenie zasiedzenia jako spadkobiercy na rzecz zmarłego, któremu brakuje kilku lat do terminu 30 dni (nie był włascicielem) to czy można doliczyć okres posiadania jego poprzednika od których nabył nieformalnie nieruchomość?

    Odpowiedz

    Maria 16 sierpnia, 2017 o 17:13

    Witam,
    Mieszkamy od 10 lat w domu, który dała mojemu mężowi jego babcia. Ten dom jak to nazywa jest jej ojcowizną. Dom jest zapisany na jej ojca, który już dawno nie żyje. Wynikła nam sytuacja dość skomplikowana. Siostra mojej sąsiadki żąda spłaty jej majątku i teraz z formalnego punktu widzenia nasz dom jest na jej działce. Kiedyś ludzie zawierali umowy ustne i tak też było w tym przypadku. Poradzono nam abyśmy złożyli sprawę o zasiedzenie. Proszę o poradę. Dodam iż mamy świadków na to, że to nasza rodzina od pokoleń dba o ten dom i go zamieszkiwała.

    Odpowiedz

    Maria 13 października, 2017 o 12:23

    Dzień dobry
    Chciałabym zapytać w sprawie okresu zasiedzenia spornego fragmentu działki (spór o granice).
    Działkę odziedziczyłam po ojcu. Okres posiadania działki wynosi 24 lata (w dobrej, jak uważam, wierze), w tym 9 lat właścicielem był tata o następne 15 lat ja. Czy jeżeli działkę odziedziczy moja córka, jako trzeci właściciel i to ona dopiero zajmie się sprawą zasiedzenia spornego kawałka działki to okres posiadania działki przez mojego ojca (9 lat) już nie będzie już wliczony do okresu zasiedzenia?

    Z góry dziękuję za wyjaśnienie sprawy

    Odpowiedz

    Mk 18 grudnia, 2017 o 21:33

    Jeśli cześć umowy kupna parceli ma akt własności a cześć nie to trzeba założyć sprawę o zasiedzenie czy uwlaszczenie .

    Odpowiedz

    Anna Błach 19 grudnia, 2017 o 08:19

    Akt własności ziemi to jest dokument potwierdzający własność (tak samo jak akt notarialny czy postanowienie o zasiedzeniu). Co do części objętej Aktem własności ziemi nie trzeba robić zasiedzenia. Oczywiście chyba że pomimo wydania aktu ktoś inny posiadał samoistnie nieruchomość, wtedy może faktyczny posiadacz składać wniosek o zasiedzenie.

    Odpowiedz

    Ewa 10 stycznia, 2018 o 19:24

    witam:)
    Pani Mecenas
    A co przypadku, gdy rodzice kupili w 66 roku wraz ciotką działkę . W księdze wieczystej 1/2 rodzice wspólnie, 1/2 ciotka. Ciotka była figurantką i od samego początku nie interesowała się i nie mieszkała na nieruchomości, nie płaciła podatków. Ciotka zmarła w 76 roku. Rodzince w 97 w darowiźnie przepisali mi swoją 1/2. Mama ma wymowę w kacie notarialnym i wciąż żyje. tata zmarł w 97 roku.
    Zastanawiam się teraz czy należy wnieść o zasiedzenie na rzecz rodziców bo 30 lat od 66 mija w 96 roku czy na rzecz moją ??? I czy sumie ja powinnam o to wnosić czy żyją jeszcze mam, która ma wymowę?

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 stycznia, 2018 o 09:55

    Można wnosić o zasiedzenie w pierwszej kolejności na Panią (i męża jeśli jest Pani w związku małżeńskim i nie ma rozdzielności majątkowej) oraz alternatywnie na rodziców do wspólności majątkowej małżeńskiej. Można też spróbować po prostu kupić od ciotki jej udział. Od zasiedzenia należny będzie podatek w wysokości 7% wartości zasiedzianego udziału, wpis sądowy 2tys zł. W przypadku sprzedaży koszty to podatek 2% od czynności cywilnoprawnej (PCC)i taksa notarialna. Możliwa jest także darowizna udziału z ciotki na Pani rodzica (który jest jednocześnie rodzeństwem ciotki), a następnie na Panią. wtedy nie ma podatku PCC ale są 2 taksy notarialne.

    Odpowiedz

    Anna 11 stycznia, 2018 o 12:13

    Witam Testament spisałam na córkę. Czy wnuk zameldowany i zamieszkały w moim mieszkaniu może wnieść sprawę o zasiedzenie tego mieszkania, ewentualnie domagać się odszkodowania? Dziękuję bardzo Anna

    Odpowiedz

    Anna Błach 11 stycznia, 2018 o 12:19

    tylko z powodu tego, że mieszka i jest zameldowany – NIE.

    Odpowiedz

    Anna 24 stycznia, 2018 o 10:38

    Dzień Dobry Dziękuję ślicznie za informację. Uprzejmie proszę o dodatkową informację. Jakie warunki musi spełnić dodatkowo? Czy wobec spisanego testamentu należy mu się zachowek ? Pozdrawiam Anna

    Odpowiedz

    Anna Błach 1 lutego, 2018 o 09:04

    Proszę o przesłanie więcej informacji.

    Odpowiedz

    Asia 15 stycznia, 2018 o 10:37

    Czy mąż który jest zameldowany od 30 lat u cioci w mieszksniu i placi czynsz może się starać po jej śmierci o zasiedzenie ?

    Odpowiedz

    Anna Błach 16 stycznia, 2018 o 15:18

    Jeśli chodzi o męża cioci, który z nią mieszkał w jej mieszkaniu własnościowym przez 30 lat- to NIE. Orzecznictwo sądu uznaje, że taka sytuacja prawna wyczerpuje cechy umowy użyczenia – czyli ciocia użyczyła bezpłatnie mieszkania swojego mężowi, jest to zatem posiadanie zależne, a nie samoistne i nie ma podstaw do zasiedzenia. Chyba że po śmierci żony posiadał jej mąż 30 lat nieruchomość, a żaden z pozostałych spadkobierców nie ingerował – taką sytuację należy inaczej oceniać.

    Odpowiedz

    Michał 22 stycznia, 2018 o 11:46

    Witam.
    Bardzo proszę o poradę.
    Od 30 lat jestem zameldowany pod innym adresem niż mój dom rodzinny w którym byłem zameldowany przez 25 i mieszkałem z bratem i mama. Mieszkanie było spoldzielcze(ojciec był policjantem i dostał je od miasta). Dwa lata temu zmarła moja mama a w tym roku tez brat który był ostatnia osoba zameldowana w tym miejscu. Brat ma dwójkę dzieci tak jak i ja. Od momentu śmierci babci brat zadłużył mieszkanie i miał tez nakaz eksmisji o którym nie byłem poinformowany i o zadłużeniu tez nie miałem wiedzy. Chciałbym nabyć prawa do tego mieszkania spłacić zadłużenie a być może uda się je wykupić biorąc pod uwagę to ze mama mieszkała tam ponad 50 lat.

    Odpowiedz

    Anna Błach 22 stycznia, 2018 o 13:20

    nie można zasiedzieć nieruchomości w Pana przypadku, mama też nie zasiedziała

    Odpowiedz

    Julita 31 stycznia, 2018 o 22:12

    Witam,chcąc zasiedziec czesc dzialki rolniczej, ktora uprawial moj dziadek, ojciec a teraz ja nieustannie od 42lat. Wniosek przez wzglad na nowe przepisy odnosnie ziemi rolnej musze zlozyc na siebie, gdzyz gospodarstwo ponad 10 lat jest na mnie. Dobrze zrozumialem?
    I czy mozna legalnie przepisac dzialke w darowiznie na rzecz Gminy ,wobec ktorej toczy sie proces o zasiedzenie?

    Odpowiedz

    Anna Błach 1 lutego, 2018 o 08:45

    Ja zawsze staram się składać wniosek na wszystkie osoby na rzecz których może być stwierdzone zasiedzenie, dlatego że zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 2015r sąd jest związany zakresem podmiotowym wniosku tzn nie może stwierdzić zasiedzenia na inne osoby niż te wskazane we wniosku. Czyli w Pana przypadku należałoby rozważyć wniosek na Pan i żonę jeśli jest Pan w związku małżeńskim i nie macie rozdzielności oraz na ojca i jego żonę. Zgodnie z kolei inny orzeczeniem Sadu Najwyższego zasadnym jest stwierdzenie zasiedzenia również na małżonka nawet jeśli nie posiadał on 30 lat ziemi, decydujące jest czy w chwili upływu terminu o zasiedzenie wnioskodawca był w związku małżeńskim i czy istniała rozdzielność prawna. Nie ma znaczenia faktyczna separacja.

    Odpowiedz

    Marlena 2 lutego, 2018 o 23:56

    Zmarł mój Tato. Przez 27 lat użytkował nieruchomość wraz z moją mamą. Poprzednimi właścicielami danej nieruchomości byli rodzice zmarłego. W jaki sposób prowadzić postępowanie o zasiedzenie? Kto teraz może ubiegać się o zasiedzenie? Mama i my dzieci jako spadkobiercy po tacie czy spadkobiercy po moich dziadkach?

    Odpowiedz

    Anna Błach 3 lutego, 2018 o 13:48

    wniosek o zasiedzenie może złożyć matka, dzieci jako następcy prawni ojca, ale możliwe, że również na dziadków wniosek można złożyć

    Odpowiedz

    Anna 3 lutego, 2018 o 15:27

    Możliwe ???- gdzie można znaleźć jednoznaczną odpowiedź?

    Odpowiedz

    Anna Błach 5 lutego, 2018 o 18:49

    W Pani przypadku wniosek należy złożyć po uzyskaniu porady prawnej bo adwokat musi dokładnie przeanalizować terminy zasiedzenia. Różnie można liczyć zasiedzenie, wszystko zależy od indywidualnej sytuacji i tego co świadkowie zeznają i uczestnicy. Ja często składam wniosek na kilka osób, ewentualnie z tzw ostrożności procesowej, bo należy zawsze mieć na uwadze, że sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ostatecznie ocenia kto posiadał nieruchomość samoistnie i kogo potraktuje jako następce prawnego posiadacza samoistnego. Bardzo bogate też jest orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie. Wskazuje ono, że wniosek o zasiedzenie MUSI złożyć osoba, na rzecz której ma być zasiedzenie. A inne orzeczenie mówi np że zasiedzenie na rzecz danej osoby powinna nastąpić także na rzecz małżonka tej osoby jeśli nie ma rozdzielności majątkowej. Na temat następstwa prawnego posiadania samoistnego też jest wiele orzeczeń. Możliwe, że w Pani przypadku – jeśli np. ojciec z matką użytkowali nieruchomość samoistnie, ojciec zmarł, to w jego miejsce wchodzą jego następcy prawni, ale matka posiadanie swoje też kontynuuje więc też powinna złożyć wniosek o zasiedzenie razem z następcami prawnymi zmarłego. Ale to są tylko przypuszczenia.

    Odpowiedz

    Jola 21 lutego, 2018 o 12:53

    Pani Mecenas
    Proszę o podpowiedz – za którą z góry dziękuję – w takiej prawie:
    W 1974 roku babka podzieliła majątek w Gminie pomiędzy dzieci korzystając z ustawy z 26 października 1971r, w ten sposób, że córce Jadwidze dała 1,2 ha nieruchomości, na którą wydano AWZ oraz córkom Monice i niepełnosprawnej Julii 0,5 ha nieruchomości na współwłasność, /w uwłaszczeniu nie ma mowy o zabudowaniu domem mieszkalnym /.
    W 1982 roku babka sporządziła w Gminie testament, w którym oświadczyła, że posiada działkę rolną 0,42 ha i parcelę budowlaną 0,8 ha oraz dom mieszkalny i cały ten majątek chce podzielić po połowie na córki, niepełnosprawną córkę Julię, która z nią zamieszkuje na jednej połowie oraz Monikę, również zamieszkałą w tym samym domu. W przypadku mojej śmierci, majątek ten przekazuje, jak wyżej córkom po połowie Julii i Monice. Zastrzegam sobie, aby mnie i mojej niepełnosprawnej córce Julii, Monika druga córka, zabezpieczyła do śmieci mieszkanie i utrzymanie oraz urządziła pogrzeb zgodnie z obowiązującymi zwyczajami.
    W takim razie co oznacza zawarte w testamencie sformułowanie , ,,zastrzegam sobie, aby mnie i mojej niepełnosprawnej córce Julii, Monika druga córka, zabezpieczyła do śmieci mieszkanie i utrzymanie oraz urządziła pogrzeb, zgodnie z obowiązującymi zwyczajami,,. Babka i niepełnosprawna Julia już nie żyją /zm. 1986roku/. Co oznacza dla Moniki ten testament w drugiej części? Czy jest pomocny do zniesienia współwłasności? Czy można będzie uznać go za dożywocie? służebność osobistą? Żyją dzieci Jadwigi, trzeciej córki. Będą mogły mieć jakieś roszczenia? Bardzo proszę o odpowiedz, co do drugiej części testamentu. A może lepiej zasiedzieć drugą połowę? Jola

    Odpowiedz

    Anna Błach 27 lutego, 2018 o 09:15

    Testament dotyczy tylko osób w nim wskazanych. Dzieci Jadwigi nie mają roszczeń do Moniki.

    Odpowiedz

    piotr 2 października, 2018 o 22:01

    Witam,
    mam taką sytuację: W dniu 1979 roku moja babcia przekazała w darowiźnie na rzecz skarbu państwa działkę, która miała być przeznaczona pod drogę – taki mały kawałek o wartości ok. 6000 zł. Babcia zmarła w 1980 roku. Po śmierci babci moja mama zaczęła użytkować tę działkę bo przylegała do jej działki, nawet ją ogrodziła. Skarb państwa nigdy na tej działce nic nie zrobił i nie chciał nic od mojej mamy. Moja mam zmarła w 2012 roku.
    Czy w takim razie moja mama może zasiedzieć tę działkę? czy zasiedzenie będzie w 2009 roku czy w w 2010 roku? I czy jest jakiś problem że ta nieruchomość jest skarbu państwa – bo tak jest w księdze wieczystej, która została złożona w 2017 roku dla tej działki?
    Będę wdzięczny za informację
    piotrek

    Odpowiedz

    Anna Błach 4 października, 2018 o 11:54

    Myślę, że uda się zrobić zasiedzenie,
    wszystko jedno jaki termin Pan wskaże, bo termin sam sąd ustala i nie jest związany terminem , który Pan podał. można policzyć 30 lat od dnia następnego po śmierci babci

    Odpowiedz

    Lenka 9 lutego, 2019 o 13:51

    Witam serdecznie, chciałam zapytać o taka sprawę…Mieszkamy na stałe u cioci (siostry taty), juz 10 lat, która jest wlascicielem domu, płacimy wszystkie rachunki, podatki ( wszystko jest na cioci,A my płacimy “do reki”) Teraz moje pytanie co z domem w razie śmierci właściciela?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 20:39

    Spadkobiercy dziedziczą. Ustawowi albo testamentowi. Najpewniejszy jest testament notarialny.

    Odpowiedz

    Bogumiła 25 kwietnia, 2019 o 18:26

    Pani Mecenas była pierwsza sprawa o zasiedzenie nieruchomosci na zmarlych rodzicow brat nie zgłosił się na nią. Teraz zmarł jeden z uczestników, brat wnioskodawczyni który tak jak i wnioskodawczyni jest spadkobiercą po rodzicach. Oboje byli po jednej stronie , strona przeciwna jest sąsiad. Czy sprawa może się odbywać dalej czy tkonieczne jest włączenie dzieci brata jako spadkobierców. Dziękuję za ewentualne doradzenie. Co zrobić aby niezawieszac postępowania. Bogumiła

    Odpowiedz

    Anna Błach 26 maja, 2020 o 11:27

    konieczne jest włączenie spadkobierców, to są wytyczne Sądu Najwyższego

    Odpowiedz

    Rafał 6 stycznia, 2020 o 01:14

    Witam,
    Pani Mecenas mam skomplikowaną sprawę:
    mieszkam z bratem w domu po dziadkach, którzy zmarli w 1976 ( dziadek ) i 1992 ( babcia ). Dziadkowei mieli dwie córki , z których jedna jest moją mamą ( zmarła w 2013 roku ), a druga ciocią ( w 2001 ). Przez całe swoje życie mieszkała w nim moja mam ( od urodzenia w 1947 r ), ciocia natomiast wyjechala po slubie w latach 60-tych.
    Obecnie dom stoi nadal na dziadków, a my z bratem chcemy go odziedziczyc przez zasiedzenie, ponieważ upomina sie jeszzce o niego nasza kuzynka ( córka cioci ).
    Czy w takim przypadku możemy starać się o zasiedzenie domu na naszą mamę, która miszkała w nim cae życie i dbała o niego, remontowała itd…ale juz nie żyje? Czu w pgóle można uzyskać zgodę na zasiedznei na osobę zmarłączyli na mamę?

    Odpowiedz

    Anna Błach 26 maja, 2020 o 12:57

    wg mojej oceny na podstwie tego co Pani napisała myślę, że możliwe to jest dopiero w 2022 roku. zastrzegam jednak że zasiedzenie udziałów współwłaścicieli (czyli tutaj udziałów cioci i jej córki) możliwe jest , gdy wobec tych współwłaścicieli posiadacz uzewnętrzniał pokazywał swoje władanie nad ich udziałem. prosze zajrzeć na moją stronę i przejrzeć orzeczenia które zamieściałm na niej, a które uznaje za bardzo ciekawe. https://www.zasiedzenie.info.pl/orzeczenia/

    Odpowiedz

    Karolina 8 kwietnia, 2020 o 00:09

    Witam .męża dziadek starał się o zasiedzenie domu na wsi .W trakcie spraw zmarł ,syn który tam mieszkał z nim i rodzina zaczął zajmować się po kryjomu nikogo nie informując ta sprawa A było ich 6 rodzeństwa .Nagle okazało się że dom jest już własnością tego syna .czy reszta rodzeństwa ma jakieś prawa do tego domu ? Czy nie ?

    Odpowiedz

    Anna Błach 26 maja, 2020 o 13:02

    można jedynie wniesc wniosek o wznowienie postępowania, jesli zachowane zostaną terminy

    Odpowiedz

    Agnieszka 26 czerwca, 2020 o 18:02

    Dzień dobry,
    Zupełnie nieoczekiwanie odkryłam, że moja posesja składa się z trzech działek, a nie jak dotychczas myśleliśmy (ja, mój ojciec i dziadek), z dwóch. Działka ta wpisana jest do księgi wieczystej sąsiada, więc, jak sądzę, to on i jego poprzednicy płacili za nią podatki, oczywiście nie mając o tym pojęcia, bo ich stan posiadania, jest podobny do mojego. W mojej księdze jest około 6 małych działek, od 10 do 0,5 ara, niektórych nie potrafię nawet zlokalizować, podobnie sąsiedzi. Z moich obliczeń wynika, że mój dziadek zasiedział działkę około 1980 r w złej wierze, zamienili się bowiem z sąsiadami małymi działkami przy domach, ale nasza jakimś cudem nie została wpisana do naszej księgi. Nie potrafię dokładnie określić roku tej zamiany, czyli początku biegu zasiedzenia, ale zakładam że było to ok 1960r. Reasumujac- jak określić termin zasiedzenia? I czy w związku z tym, że dziadek przekazał majątek synowi, mojemu ojcu, a on mnie, muszę informować pozostałych ewentualnych spadkobierców, którzy mogliby dziedziczyć w dniu zasiedzenia, czyli w 1980r? Czyli dziewięcioro kuzynostwa, bo dzieci dziadka już nie żyją?

    Odpowiedz

    Anna Błach 27 czerwca, 2020 o 10:23

    W sprawie o zasiedzenie należy wezwać wszystkich zainteresowanych w sprawie do udziału w postępowaniu. Takie jest orzecznictwo Sądu Najwyższego. Kto jest osobą zainteresowaną? – Kązdy którego praw dotyczy zasiedzenie. A zatem przede wszystkim właściciele nieruchomości, którą chce Pani zasiedzieć czyli sąsiedzi. Jesli złoży Pani wniosek o zasiedzenie na rzecz dziadka to na pewno sąd zobowiąże do wskazania jego spadkobierców no bo przecież oni są zainteresowani wynikiem sprawy. Natomiast jeśli wniesie Pani o zasiedzenie na swoją rzecz (A TAK NALEŻY ZROBIĆ) i ewentualnie Pani małżonka (bo zgodnie z orzecznictwem zasiedzenie może być tylko na małżonków jeśli nie mają rozdzielności majątkowej, nawet jeśli to jest tylko Pani ojcowizna) to wtedy sąd może ale nie musi wezwać do udziału spadkobierców dziadka. Wnosząc o zasiedzenie na swoją rzecz może Pani doliczyć okres posiadania swoich poprzedników tj. ojca przede wszystkim i dziadka. Można złożyć wniosek o zasiedzenie z dniem złożenia w sądzie.

    Odpowiedz

    Darek 5 lutego, 2022 o 15:50

    A co jak nie chcą uczestniczyc w posiedzeniu ? 🙂

    Odpowiedz

    Anna Błach 8 marca, 2022 o 11:23

    Uczestnicy mają prawo a nie obowiązek uczestniczenia w rozprawie. Jesli nie chcą to nikt ich nie zmusi. Inna sytuacja prawna jest świadków – oni wezwani na przesłuchanie muszą przyjść i zeznawać jeśli nie są bliskimi krewnymi stron.

    Odpowiedz

    Tomasz 18 lipca, 2020 o 07:39

    Witam
    Czy do jednego wniosku o zasiedzenie przez osobę zmarłą można wpisać kilka działek ( z ewidencji gruntów ) zapisanych na dwóch księgach wieczystych z różnymi właścicielami nieruchomości i wykazać te działki oraz księgi we wniosku ?

    Pozdrawiam
    Tomasz Nowak

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 19:07

    Tak. Ale sąd może rozdzielić do osobnego postępowania.

    Odpowiedz

    Kamil 10 sierpnia, 2020 o 14:28

    Dzień dobry Pani Mecenas,
    jeżeli nieruchomość zamieszkiwana jest przez moją matkę od 70 lat, to czy może ona wystąpić do sądu z wnioskiem o zasiedzenie we własnym imieniu, czy raczej wniosek powinien dotyczyć jej zmarłych rodziców (matka nie żyje 5 lat, a ojciec ponad 30 lat). Ewent., czy można uwzględnić okres władania nieruchomością jej rodziców do wniosku o zasiedzenie? Jaki sposób prowadzenia sprawy może być korzystniejszy w kontekście kwestii podatkowych. Matka ma jeszcze brata, który nie rości sobie praw do nieruchomości.
    Jeszcze jedno, czy mama może wnioskować o zwolnienie z kosztów procesowych w sytuacji, gdy jej przychodem jest emerytura w wysokości ok. 1500 zł.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 19:04

    Mama może wnioskować o zwolnienie od kosztów sądowych. Podatek od zasiedzenia 7% mama będzie musiała zapłacić ale jak zasiedzenie zrobi na swoich rodziców to brat będzie właścicielem połowy zasiedzianej ziemi. Z tym że raczej tylko za zgodą brata będzie mogła zasiedzieć na siebie jako jedyną osobę która kontynuuje posiadanie samoistne po rodzicach.

    Odpowiedz

    Małgorzata 15 sierpnia, 2020 o 19:11

    Witam. Sprawa wygląda następująca w roku 1976 mój dziadek kupuje działkę 0,56 ha, spisuje umowę właścicielem w domu. Zostaje mu wydany w gminie akt własności ziemi, który gdzieś zaginął.-lecz do tej pory na wypisach z rejestru gru tu jest on wpisany. Notariusz poradziła nam sprawę o zasiedzenie. CZy jest może jakaś inna forma prawna na załatwienie tej sprawy gdy akt własności ziemi zaginął? Nie było księgi wieczystej, notariusz przeszukała cały sąd i też nie ma, szukano w gminie i w starostwie i też nie ma. Pozdrawiam.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:59

    Jak nie ma AWZ w starostwie to tylko zasiedzenie

    Odpowiedz

    Alek 20 sierpnia, 2020 o 00:12

    Dzień dobry.
    Mój tata nabył w 1969 roku działkę z 20 metrowym domkiem letniskowym. Umowa zaginęła. Domek rozbudowywal, remontował, etc. W 2002 roku sprzedał mi działkę bez umowy bo dzialka nie posiadala księgi wieczystej. Od tego czasu sam z zona zajmuje się dzialka, place podatki, etc. W 2008 roku tata zmarl. Mama zmarła w 2010 roku. Po rodzicach nie była przeprowadzana sprawa spadkowa. Mam jeszcze żyjącego brata który twierdzi ze on nic nie pamięta żebym ja kupił te nieruchomość i chcialby żeby w razie czego był spadkobierca połowy. Czy od 2022 roku będę mógł dochodzić zasiedzenia w dobrej wierze? Co najlepiej zrobić w tej sytuacji?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:58

    Nie będzie w 0ana przypadku zasiedzenia w dobrej wierze. Tylko zła wiara i to też niekoniecznie

    Odpowiedz

    Ewelina 4 października, 2020 o 00:48

    Witam. Mam taką zagwozdkę. Babcia posiadająca akt własności ziemi zmarła w 1999 roku. Ziemia nie została przepisana ani podzielona. Mieszkaliśmy cały czas z babcią, a po jej śmierci mama na karcie z podatkiem miała adnotację posiadacz samoistny. Mama zmarła w 2015. Teraz podatek przychodzi na siostrę również z adnotacją – posiadacz samoistny. Chciałabym z siostrą wyprostować całą sytuację, ale pojawia się problem z sąsiadami. Sąsiedzi zajęli część naszej ziemi. Wynajęliśmy geodetę do pomiarów i okazało się że zabrali aż 150 cm na części ziemi, na reszcie 7 metrów i do tego na naszej stronie postawili budynek gospodarczy. Chcę zagrodzić podwórko tak jak powinno być, i żeby przesunęli sobie ten budynek. A oni mnie ciągle straszą że pójdą do sądu stwierdzić zasiedzenie. Dodam że oni tą swoją ziemię posiadają ok 15 lat. I w tym czasie też grodzili w naszym. Czy my mamy jakieś prawa? Czy w związku z zatwierdzeniem punktów granicznych przez geodetę proces zasiedzenia jest przerwany? Byłam u pewnego radcy który doradził abym dobrowolnie oddała im swoją ziemię, którą notabene chce przepisać na każdego spadkobierce

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:55

    Do zasiedzenia sąsiedzi potrzebują 30 lat. Nie mają ich więc to oni powinni oddać ziemię spadkobiercom babci.

    Odpowiedz

    Małgorzata 11 listopada, 2020 o 08:12

    Witam. Moja prababka w 1932 roku pożyczyła pieniądze sąsiadce a w zamian przez 36 lat mogła użytkować dzialke,tj. postawić na niej dom. Po tym okresie pieniądze miały być zwrócone a babka miała oddać działkę. Jeśli spłaty bu nie było to działka miała być aktem sprzedaży przekazana babce. Właściciele działki zaginęli w trakcie wojny a babka nie dożyła końca umowy i nawet czasu potrzebnego do zasiedzenia. Pot mieszkał tam syn który też nie dożył okresu zasiedzenia i od 35 lat działkę użytkuje moja mama, tj. dba o działkę płaci podatek, prąd i gaz. Problem jest taki że 20 lat temu pojawił się członek rodziny który twierdzi że należy mu się poprzez spadek po synu prababki część działki i wpłaca część podatku do gminy. Mama niestety dała się zmanipulować i też zaczęła płacić tylko część podatku. Sąd ustalił wprawdzie spadek po wujku ale jednocześnie ustalił że w masie spadkowej nie ma w/w działki. Czy mamy szansę przejąć działkę przez zasiedzenie mimo że ta osoba od 20 lat wpłaca też część podatku ale o działkę nie dba?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:53

    Trudno powiedzieć co orzeknie sąd. Są szanse

    Odpowiedz

    Małgorzata 24 listopada, 2020 o 20:51

    Witam.Moja sprawa wygląda następująco.Moj dziadek mieszkał ponad 30 lat na działce należącej do swojego szwagra ( był nawet świadkiem podpisania umowy kupna-sprzedazy tej działki)
    W roku 2014 prawomocny właściciel przekazał ta działkę darowizna jednej z spadkobierczyn ,mojej kuzynce.czy jest możliwość aby przeprowadzić zasiedzenie tej działki na mojego dziadka? Czy jest na to za późno jeśli zmienił się już właściciel.dziadek zmarł w roku 2014 i do tego roku mieszkał na tej działce

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:48

    Jeśli dziadek był posiadaczem samoistnym to możne zasiedzieć nieruchomość na osobę zmarłą.

    Odpowiedz

    JOANNA 24 stycznia, 2021 o 23:24

    W latach 60-70 urzędnik aktualizujący w terenie dane osoby władającej działką – wpisał błędne nazwisko mojego ojca, którego w tym czasie tam nie było ani nie wskazał adresu. Dla tej działki nie ma aktu uwłaszczenia ziemi, ani też innego dokumentu własności. W 1994r. aktem notarialnym rodzice darowali mi gospodarstwo rolne położone na innym terenie (ww działka nie była uwzględniona). Od 1994r. prowadzę gospodarstwo i użytkuję przedmiotową działkę, za którą od 1997r. opłacam również podatek rolny. Tato jest w podeszłym wieku i nie jest już w stanie zająć się tą sprawą. Jakie działania podjąć w celu uregulowania kwestii prawnej nabycia przeze mnie własności powyższej działki?
    Z góry dziękuję za pomoc.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 10:57

    Wniosek o zasiedzenie należy składać po 30 lat odkąd tata rozpoczął władanie tą działką w terenie, faktycznie.

    Odpowiedz

    Monika 10 marca, 2021 o 20:03

    Witam! I z góry dziękuję za odpowiedź! Będę bardzo wdzięczna.bo zupełnie nie wiem jak “ugryźć” temat…i jestem już zrezygnowana.

    Mam wstępne pytanie związane z zasiedzeniem i kwestią ustalenia początku biegu zasiedzenia.
    Moja babcia urodziła się w 1922 roku w domu wybudowanym przez jej rodziców ( zmarła w tym domu w 2016 r.) W 1946 r.wyszła za mąż i wraz z małżonkiem mieszkała w owym domu wraz z rodzicami.W roku 1962 otrzymała od swojej mamy darowiznę ww.domu wraz z działkami ( akt notarialny z 1962, jednak co on zawiera, nie potrafię określić, ponieważ działki określone są w ułamkach. Była założona KW ) Dziadek zmarł w roku 1989.
    W roku 1975 został babci nadany Akt Własności Ziemi, który stanowił podstawę wpisów do „aktualnej” księgi wieczystej.
    Moje pytanie : czy AWZ wydawany był na podstawie wcześniej prowadzonych KW? Czy też powyższy akt na nowo ustalał nowy porządek prawny, na podstawie nowych pomiarów geodezyjnych? Czy zapisy ze starej KW musiały się znaleźć w nowych KW i pokrywać z AWZ?

    Moja mama jest spadkobiercą po zmarłej babci, jednak jak się okazało po przeprowadzeniu postępowania spadkowego, część działki na której leży dom i część przydomowego ogródka nie zostały objęte AWZ ( które od 1922 r. leżą w naszych granicach, teren ogrodzony, przez wszystkie te lata użytkowany przez rodzinę) formalnie należy do sąsiada. Chcemy więc wystąpić z wnioskiem o zasiedzenie. Ale kto i w jakim momencie zasiedział nieruchomość?

    1.Trudno dzisiaj ustalić jaki formalny stan prawny istniał w latach 1922-1975.tzn jest akt notarialny dotyczący darowizny ale do jakiej instytucji i w jakiej formie można się zwrócić o ustalenie jego treści w przełożeniu na współczesne działki? Czy w ogóle istnieje taka możliwość?
    2.Świadkowie mogą poświadczyć faktyczne władanie ziemią po roku 1950 (starsi nie żyją ) rozumiem ,iż powoływanie się na ustne przekazy nie jest żadnym dowodem….
    3.Czy w powyższej sytuacji jedyną pewną datą od której można zacząć bieg zasiedzenia jest wydanie AWZ? Ale czy jest to właściwe? Czy jest to akt nadrzędny wobec wcześniejszych KW? Zdezaktualizował je? Czy we wniosku o zasiedzenie można przyjąć taką datę początku biegu zasiedzenia i jak to uargumentować? Czy jednak sąd może orzec, iż do zasiedzenia doszło wcześniej?
    4.zasiedzenie w dobrej czy w złej wierze?

    Początek biegu zasiedzenia ma duże znaczenie, ze względu na krąg ewentualnych spadkobierców.
    Czy w powyżej sytuacji zasiedzieć nieruchomość mógł dziadek który również gospodarował nieruchomością w latach 1946-1989?
    Czy warto zwrócić się do sądu po odpis AWZ?
    Podatki były płacone wg wyliczeń Urzędu Gminy ( czyli oficjalnych danych które urząd posiada ), a więc w zasadzie nie były płacone od działki , którą użytkujemy.Babcia nie miała świadomości, że teren na którym mieszkała od urodzenia formalnie do niej nie należy. Po śmierci babci, podatki urząd nadal nalicza formalnemu właścicielowi, nie mamy jakby podstawy prawnej do płacenia ich w wyższej wysokości niż płacimy.Mamy się zwrócić do urzędu o naliczenia nam podatków za działkę sąsiada którą praktycznie użytkujemy od kilkudziesięciu lat?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:47

    Zasiedzenie w praktyce tylko w złej wierze. Podatki mają sprawę drugorzędna w Pani przypadku. Proszę iść do adwokata bo nad tą sprawą trzeba się bardziej pochylić żeby pomóc rozwiązać problem

    Odpowiedz

    Bartosz 9 kwietnia, 2021 o 21:07

    Dzień dobry,

    Bardzo proszę o odpowiedź.

    Niedawno sprawdziłem w księgach wieczystych działkę, która jest przepisana na moją praprababcie, od 40 lat nie było żadnej zmiany w księdze wieczystej.
    Prawdopodobnie nikt nie płaci podatków za działkę, czy istnieje możliwość nabycia działki np. Przez zasiedzenie bez szukania wszystkich spadkobierców, których za pewne jest wielu.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:42

    To są najtrudniejsze sprawy. Czyli zasiedzenie udziałów współwłaścicieli gdy jest ich wielu i nieznani. Teoretycznie możliwe ale w praktyce bardzo trudne i ryzykowne.

    Odpowiedz

    Szymon 27 maja, 2021 o 10:29

    Dzień dobry.
    Dziadkowie kupili nieruchomość w 1971r
    Dziadek zmarł w 1998r, babcia w 2021r. Spadkobiercy przeprowadzili postępowanie spadkowe i dzial spadku na jednego z trzech spadkobiercow. Okazało się że część działki pod domem nie należała do dziadków. Czy po przeprowadzonym już dziale spadku można zrobić zasiedzenie tej działki pod domem?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 18:33

    Tak

    Odpowiedz

    Iwona 31 maja, 2021 o 20:47

    Dzień dobry. Moi pradziadkowie kupili działkę z domem w 1912 roku. Pradziadek zmarł w latach 50tych, prababcia 1972 roku. Od tego czasu dom posiadał wujek (syn prababci) z małżonką, nie mieli dzieci. Ciocia zmarła w 2013 roku (nie pozostawiając testamentu), wujek w 2015 roku (ja jestem testamentowym spadkobiercą). Od śmierci wujka to ja zajmuje się domem i działka. Jak przeprowadzić zasiedzenie na siebie? Ciocia miała 8 rodzeństwa, w grę wchodzą już 4 pokolenia, chciałabym uniknąć zasiedzenia na ciocie i wujka do majątku wspólnego, ponieważ nie będę w stanie przeprowadzić postępowania spadkowego po Cioci (cześć jej rodziny jest poza granicami kraju). Proszę o wskazówki.

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 14:02

    Wg mnie prawie nie jest to możliwe. Najlepiej złożyć wniosek o zasiedzenie na rzecz ciotki i wujka. Następnie założyć druga sprawę o zniesienie współwłasności i powołać kuratora dla nieznanych z miejsca pobytu współwłaścicieli. Wydzielić im działkę jak się da, a jak nie to spłacić ich wpłacając kwotę do depozytu sądowego.

    Odpowiedz

    Ewa 3 lutego, 2022 o 12:48

    Dzień dobry,

    świetny artykuł, wiele przydatnych informacji.

    Moje pytanie jest dość skomplikowane…

    Co się dzieje z prawem do zasiedzenia i przeciwko komu można zasiedzieć nieruchomość w sytuacji, gdy minęło już 30 lat od śmierci właściciela, który pozostawił testament, ale testament do dnia dzisiejszego nie jest wykonany (nie dokonano działu spadku).

    Odpowiedz

    Anna Błach 8 marca, 2022 o 11:25

    przeciwko spadkobiercom, można wcześniej przeprowadzić postępowanie spadkowe

    Odpowiedz

    wladyslaw 7 maja, 2022 o 13:49

    dzien dobry,moje pytanie jest nastepujace.otrzymalem gospodarstwo rolne od cioci testamentem.ciocia byla wdowa bezdzietnaprowadzila to gospodarstwo przez 29 lat po smierci wujka.moje pytanie jest takie czy moge zasiedziec czesc gospodarstwa po wujku

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 10:43

    Dzień dobry. Może warto poczekać jeszcze 1 rok. Jeśli Pan tego nie zrobi to uczestnikami postępowania o zasiedzenie będą spadkobiercy wuja. Jeśli to jest tylko spadkodawczyni to ok, jeśli inne osoby, a tym bardziej nieżyczliwe to Panu to radzę poczekać.

    Odpowiedz

    Justyna 21 maja, 2022 o 13:58

    Dzień dobry!
    Chciałabym się dowiedzieć, czy przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza (istniały długi) po osobie, która posiadała samoistnie nieruchomość (ponad 30 lat), jednak nigdy nie wnioskowała o stwierdzenie zasiedzenia, zamyka drogę stwierdzenia zasiedzenia na rzecz spadkobierców takiej osobie?

    Odpowiedz

    Anna Błach 21 czerwca, 2022 o 10:40

    Nie zamyka.

    Odpowiedz

    Agnieszka 28 czerwca, 2022 o 12:23

    Dzień dobry,
    Czy Gmina może zrobić spadek po zmarłym, w przypadku gdy był samoistnym posiadaczem? Jeśli tak to w jaka jest procedura?

    Odpowiedz

    Anna Błach 23 września, 2022 o 09:24

    Gmina może przeprowadzić postępowanie spadkowe jeśli ma w tym interes prawny. Wniosek do sądu cywilnego składa o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym.

    Odpowiedz

    Kasia 10 lipca, 2022 o 12:17

    Witam. Mój mąż dostał w darowiźnie od mamy aktem notarialnym dom. Mieszkamy jednak w swoim wybudowanym domu. W akcie darowizny przekazująca mama ma dożywotnie zaznaczoną służebność. Kilka lat temu do rodzinnego domu po rozwodzie wróciła siostra męża z dziećmi. Czy w takim wypadku będzie mogła za ileś lat ona być właścicielem przez zasiedzenie? Podkresle że podatek od nieruchomości płaci cały czas mój mąż.
    Proszę o odpowiedź

    Odpowiedz

    Anna Błach 23 września, 2022 o 09:23

    Nie będzie mogła zasiedzieć.

    Odpowiedz

    Barbara 24 lipca, 2022 o 19:33

    Dobry wieczor mam pytanie skladam sprawe o zasiedzenie na moja zmarla babcie ktora nieprzerwanie od 1940 roku po slubie z moim dziadkiem wladali dzialka samoistnie wszyscy sasiedzi do 2021 roku okazalo sie ze kawalek dzialki ktory urzytkowalismy jako podworko nalezy do brata mojej zmarlej babki a dokladnie jego corki ,chcilam sie zapytac w ktorym roku powstalo by zasiedzenie na moja babcie, ja urzytkuje to podworko po spadku po ojcu

    Odpowiedz

    Anna Błach 23 września, 2022 o 09:20

    30 lat w złej wierze. Można doliczyć okres posiadania poprzedników prawnych.

    Odpowiedz

    Alina 18 sierpnia, 2022 o 12:36

    Dzień dobry,
    Bardzo przydatny artykuł. Nie przypuszczałam, że kiedyś znajdę się w podobnej sytuacji. Po śmierci wujka w marcu br okazało się, że dom w którym mieszkał z żoną od 1983 roku nie jest ich własnością. Grunty o pow. ok. 0,5 ha z zabudowaniami nabyli przez umowę kupna poświadczoną jedynie przez urzędnika gminy, jednak nigdy nie poszli do notariusza i nie dokonali formalności. Od 39 lat władają tą nieruchomością, są nieprzerwanie właścicielami samoistnymi, hodują zwierzęta, uprawiają ogródek, płacą podatek i ponoszą inne opłaty. Poprzedni właściciele nadal wpisani w księdze już nie żyją i nie jestem w stanie ustalić ich spadkobierców. Wniosek o zasiedzenie składać będzie ciocia (do majątku wspólnego), tylko nie wiemy kogo wpisać jako uczestników? Czy nikogo nie wskazywać, a tylko w uzasadnieniu zawnioskować o zamieszczenie ogłoszenia w prasie o wezwanie osób zainteresowanych? Czy jako spadkobierca ustawowy (jest już poświadczenie dziedziczenia po wujku) mam wystąpić jako wnioskodawca (nie mieszkam tam) czy jako uczestnik, czy raczej też tylko opisać w uzasadnieniu, że dziedziczę bo nie mieli swoich dzieci? Ilu świadków najlepiej powołać, i czy maże to być np. brat wujka? Czy ciocia będzie zeznawać? Jest prostą kobietą i raczej nie radzi sobie ze takimi sytuacjami? Jakie dokumenty są niezbędne do udowodnienia? Czy umowa kupna i zaświadczenie o płaceniu podatków wystarczy? Czy ewentualnie korespondencja kierowana w tamtych latach pod ten adres do wujka będzie mogła być dowodem w sprawie? Ciocia ma tylko bardzo niską emeryturę po wujku, czy może zawnioskować o zwolnienie z kosztów sądowych i tych dotyczących ogłoszenia oraz o zastępcę procesowego? Czy będzie płacić podatek od zasiedzenia, czy tylko od spadków? Czy, jeśli ja będę występować jako wnioskodawca do swojej części po wujku, to płacę podatek od zasiedzenia czy od spadków?

    Odpowiedz

    Alina 22 sierpnia, 2022 o 08:26

    Dzień dobry,
    Bardzo przydatny artykuł. Nie przypuszczałam, że kiedyś znajdę się w podobnej sytuacji. Po śmierci wujka w marcu br okazało się, że dom w którym mieszkał z żoną od 1983 roku nie jest ich własnością. Grunty o pow. ok. 0,5 ha z zabudowaniami nabyli przez umowę kupna poświadczoną jedynie przez urzędnika gminy, jednak nigdy nie poszli do notariusza i nie dokonali formalności. Od 39 lat władają tą nieruchomością, są nieprzerwanie posiadaczami samoistnymi, hodują zwierzęta, uprawiają ogródek, płacą podatek i ponoszą inne opłaty za media. Poprzedni właściciele, którzy nadal wpisani są w księdze już nie żyją i nie jestem w stanie ustalić ich spadkobierców. Wniosek o zasiedzenie składać będzie ciocia (do majątku wspólnego), tylko nie wiemy kogo wpisać jako uczestników? Czy nikogo nie wskazywać, a tylko w uzasadnieniu zawnioskować o zamieszczenie ogłoszenia w prasie o wezwanie osób zainteresowanych? Czy jako spadkobierca ustawowy (jest już poświadczenie dziedziczenia po wujku) mam wystąpić jako wnioskodawca (nie mieszkam tam) czy jako uczestnik, czy raczej też tylko opisać w uzasadnieniu, że dziedziczę bo nie mieli swoich dzieci? Ilu świadków najlepiej powołać, i czy maże to być np. brat wujka? Czy ciocia będzie zeznawać? Jest prostą kobietą i raczej nie radzi sobie ze takimi sytuacjami? Jakie dokumenty są niezbędne do udowodnienia? Czy umowa kupna i zaświadczenie o płaceniu podatków wystarczy? Czy ewentualnie korespondencja kierowana w tamtych latach pod ten adres do wujka będzie mogła być dowodem w sprawie? Ciocia ma tylko bardzo niską emeryturę po wujku, czy może zawnioskować o zwolnienie z kosztów sądowych i tych dotyczących ogłoszenia oraz o zastępcę procesowego? Czy będzie płacić podatek od zasiedzenia, czy tylko od spadków? Czy, jeśli ja będę występować jako wnioskodawca do swojej części po wujku, to płacę podatek od zasiedzenia czy od spadków?

    Odpowiedz

    Anna Błach 23 września, 2022 o 09:16

    To są pytania na które powinien udzielić odpowiedzi Adwokat prowadzący sprawę. Jeśli nie ma ciocia adwokata to należy mu zlecić sprawę. Ilość świadków, waga zeznań świadków, zebranie dowodów – to należy do pracy adwokata. Podatek od zasiedzenia osoba żyjąca musi zapłacić. Podatek od zasiedzenia na rzecz osoby zmarłej nie jest należny. Spadkobiercy będą musieli zapłacić podatek spadkowy po takiej osobie.

    Odpowiedz

    Katarzyna 21 października, 2022 o 13:16

    Dzień dobry,

    Chciałabym prosić o pomoc. Moja mama chce wystąpić o zasiedzenie działki z dniem 2003 r. kiedy była jeszcze tylko jedna właścicielka. Właścicielka działki niedawno zmarła i działka jest obecnie w połowie mamy a w połowie brata bo są spadkobiercami. Czy ma wystąpić o zasiedzenie całej działki (jak w 2003 r.) czy tylko udziału brata jak jest obecnie.

    Odpowiedz

    Anna Błach 15 grudnia, 2022 o 21:04

    mama może zasiądzie tylko to co nie jest jej

    Odpowiedz

    Paweł 15 grudnia, 2022 o 15:59

    Dzień dobry jeśli już śp.dziadek i babcia tego roku zmarła nie mogli się dogadać z drugą rodziną jak chodzi o podział domu i pól ( od pokoleń wojny majątkowe) bo mieszkamy razem w dwu rodzinnym domu i wychodzi na to że moja rodzina ma tylko 1/8 całą resztę przygarnął wujek(syn cioci siostry dziadka) Jestem wnukiem śp.dziadków mam juz 26lat i nie mogę na to patrzeć jak jest traktowana moja rodzina że my tu nic nie mamy i czemu nic nam się ma nie należeć skoro żyjemy wspólnie…nie wiem po której stronie jest prawda ale babcia zawsze mi mówiła że zostało jej skradzione pole które nie wiem czy miało być na dziadka czy on o to chciał się sądzić ale nie dożył ciężko określić jak to dawniej tutaj funkcjonowało pewnie już za późno żeby się cofnąć tak dużo lat wstecz.Ciężko stwierdzić jak to robili w tamtych latach) , a mieszkamy tutaj całe życie(górna część domu) bo babcia z dziadkiem pomagali i wybudowali ten dom górę dla naszej rodziny gdzie są jeszcze 2 nie zagospodarowanie pomieszczenia( o które chyba chciał się właśnie sądzić ale zmarł,a babcia załamana po śmierci dziadka musiała wychowywać swoje dzieci i to zostało zaniedbane) o które pytałem się wujka syna cioci jeszcze żyjącej siostry sp dziadka to nie uzyskałem żadnej odpowiedzi… (A było to kilka lat temu) To tak w skrócie to czy moja rodzina ma jakieś prawa? Upominać się o swoje? chce się dowiedzieć czy możemy dostać górę np na tatę jako właściciel teraz to chyba juz jedynie jako zasiedzenie jeśli nie mamy nic w księgach tyle co ta 1/8 ?? Czy nic nie robić już w tej sprawie? Proszę o jakieś wskazówki pomoc co w takiej sytuacji zrobić czy walczyć za swoich dziadków itd itp czy już się nie da nic z tym zrobić… Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi pozdrawiam cieplutko Paweł.

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka adwokat Anna Błach w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: